Film bardzo dobrze nakręcony. Pod tym względem jest to najwyższy poziom. Jednak co z tego jeśli film jest zupełnie pusty i nudny. Nie wspomnę już o natrętnej „poprawności politycznej” wylewającej się z ekranu co chwilę a nie mającej nic wspólnego z oryginałem. Bez wątpienia wolę obejrzeć wersję z 2005 roku.