Za ten film Chan-wook Park powinien dostać OSCARA jak nic ! Trudno wybrać swój najlepszy film życia ale to właśnie jest chyba Oldboy, ah ten klimat, ta historia, nie do zapomnienia, nie do ogarnięcia, to jest prawdziwe kino mrożące krew w żyłach !!!
W życiu nie dostanie Oscara. Azjata kręcący "niekasowe" produkcje, nieprzeznaczone dla masz i w dodatku tworzący w Korei, a nie w Europie, lub Azji?
To nie przejdzie... Oscary z roku na rok stają się coraz większym g*wnem....
A Korea to gdzie lezy? Na biegunie polnocnym?
Ale to wiadomo nie od dzis. Brando w latach 70 mowil juz, ze Oscary sa gowno warte i Hollywood to kolko wzajemnej adoracji.
A po co mu Oscar ? Czy ta nagroda naprawdę tyle znaczy ? Jakie ma odniesienie do kina azjatyckiego ? Oscar to nagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej przyznawana amerykańskim filmom, kręconym pod amerykańskiego widza. Dla innych filmów masz jedną kategorię - najlepszy film zagraniczny (poza ew. f/x). Dla mnie od dawna Oscar nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem. A Park kręci świetne filmy - tyle mi wystarczy.